Informacje
- Liga Wielkopolska
- LKS Gołuchów „wykartkowany” w meczu z Koroną Piaski
-
- Osłabiony kadrowo LKS Gołuchów nie dał rady Koronie Piaski, przegrywając ósmy mecz w sezonie. Równie bolesny jest fakt otrzymania aż siedmiu żółtych kartek, co poskutkuje kolejnymi absencjami w najbliższym meczu z Polonią Golina.
Początek meczu zdecydowanie należał do gołuchowian, którzy wykreowali sobie dwie wyborne okazje na strzelenie gola. Umiejętności Andrzeja Budnika przetestowali kolejno Piotr Dolata i Kacper Zmyślony. Bramkarz Korony spisał się wyśmienicie, ratując swój zespół od utraty gola. Później dużo lepiej spisywali się przyjezdni, a swoją dobrą grę szybko okrasili bramką. Igor Jurga skorzystał z dośrodkowania z rzutu wolnego Jakuba Budzynia i głową skierował piłkę do siatki.
- W ostatnim meczu w Jarocinie uciekły nam trzy punkty w 93. minucie, a dzisiaj trzy punkty uciekły na początku meczu. Mam wielkie pretensje do moich piłkarzy, ponieważ analizowaliśmy bardzo mocno naszego przeciwnika i wiedzieliśmy, że jego mocnym atutem jest rozgrywanie stałych fragmentów gry. Odpowiedzialnym za Jurgę miał być Marcin Wandzel, piłkarze sami zmienili sobie ustalenia. Przygotowujemy pewne rzeczy przez tydzień, a gdy przychodzi mecz, to zespół podejmuje takie decyzje, a nie inne - denerwował się Maciej Dolata, trener LKS-u Gołuchów.
LKS starał się odrobić straty, ale na dobrych chęciach się skończyło. Dużo bliżej było drugiego gola dla przyjezdnych. Michał Stefaniak sparował piłkę na korner, po uderzeniu z dystansu Kacpra Sworackiego. Igor Jurga, po dośrodkowaniu Jakuba Budzynia, wycelował w słupek. Ten sam zawodnik przestrzelił w idealnej sytuacji po wrzutce z bocznego sektora boiska Kacpra Sworackiego. Bliski zdobycia bramki był też Radosław Wachowski, ale w tym przypadku świetnie zachował się Michał Stefaniak, odbijając futbolówkę na rzut rożny. Zwycięstwo Korony jak najbardziej zasłużone.
Szkoleniowcy LKS-u nie mogli skorzystać z usług Michała Grześka i Filipa Morkowskiego - ze względu na nadmiar żółtych kartek na ich koncie. Tymczasem w związku z kolejnymi napomnieniami, w ostatnim meczu rundy jesiennej nie wystąpią Jakub Kieliba, Kamil Ziółkowski i Aleksander Pisarczyk, a trener Maciej Dolata obejrzy spotkanie jedynie z wysokości trybun.
- U nas to kolejny mecz, gdzie byliśmy z dwoma zawodnikami rezerwowymi z pola. Nie wiem, co wydarzy się za tydzień, bo wypadło nam trzech kolejnych zawodników. To już jest zmora, co się dzieje, bo w każdym meczu dostajemy powyżej pięciu kartek. Nie wiem, czy to jest jakaś nagonka na nasz zespół, bo nie wszystkie kartki wynikały z tego, co się działo na boisku. To zadziwiające, że moi piłkarze aż tyle kartek otrzymują - żalił się trener LKS-u Gołuchów.
LKS Gołuchów uzbierał w 16 meczach tylko 12 punktów i - bez względu na wynik ostatniego spotania z Polonią Golina - zimy nie będzie miał spokojnej
- Nasza sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy bardzo źle. Myślę, że trzeba będzie jak najszybciej do tych rozmów usiąść i podjąć jakiekolwiek decyzje, co dalej robimy. W takim wąskim gronie nie jesteśmy w stanie nic ugrać więcej, może zmiana trenera by tutaj pomogła, natomiast ja w żaden sposób broni nie składam, chcę dalej pracować i chcę pokazać, że wiosną możemy odmienić nasze losy, ale żeby tak było, to muszę mieć kim to zrobić - uznał Maciej Dolata.
LKS GOŁUCHÓW - KORONA PIASKI 0:1(0:1)
SKŁAD:
LKS Gołuchów: Michał Stefaniak, Paweł Stempień, Marcin Wandzel, Kamil Ziółkowski Ż, Mikołaj Wyborny Ż, Kacper Czajka (64’ Adam Popławski), Jakub Kieliba Ż, Karol Latusek Ż, Kacper Zmyślony, Ibuki Aono Ż (73’ Aleksander Pisarczyk Ż), Piotr Dolata
BRAMKA:
0:1 - Igor Jurga (9’ głową)
Źródło: https://zpleszewa.pl/sport/lks-goluchow-wykartkowany-w-meczu-z-korona-piaski/lMFOfqDIZxHg8FstZ45f
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.