Relacja: WZPN Poznań - klasa B grupa 5, sezon 2007/08
Kolejka: 2 - Data: 09.09.2007 Godzina: 15:00 | ||
LSS Gminy Grodzisk Wlkp. - Huragan Łomnica 2 - 1 | ||
Strzelcy: Szumnarski, Gracz - Skotarczyk | ||
LSS Gminy Grodzisk Wlkp.: | ||
Huragan Łomnica: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W swoim drugim meczu w sezonie pojechaliśmy na mecz do Ptaszkowa z drużyną Grodziska . Wiadomo było od początku ze nie będzie to łatwy mecz i już pierwsze minuty to potwierdziły . Gospodarze zaatakowali bez skrupułów lewa strona przedarł się Szumnarski kiwnął M. Kaczmarka i wyszedł sam na sam z Siedlarzem uderzył precyzyjnie po długim rogu i piłka bez problemu wpadła do bramki (3 minuta). Huragan ciągle popełniał błędy w ofensywie spowodowane to było wymiennością pozycji napastników Grodziska . Okoła 20 minuty nasza ekipa jakby odżyła musiała dostać kubeł zimnej wody by wreszcie zacząć grac swój ulubiony futbol. Lepiej zaczęły się spisywać skrzydła kilka razy groźnie strzelaliśmy na bramkę gospodarzy Miki uderza z wolnego dobry strzał broni bramkarz , Deco kilka razy postraszył bramkę LSS ale bezskutecznie . W 35 minucie ładnie z piłką pod pole karne biegnie Marek Wesoły jednak zostaje faulowany o wolego podchodzi Skoti i precyzyjnym strzałem pokonuje bramkarza Grodziska jest 1:1 w pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie choć szans nie brakowało z obydwóch stron . W przerwie trenerzy udzielili wskazówek na dalszy mecz i ustalili taktykę na druga połowę . Na drugą połowę wyszliśmy nieco rozluźnieni co miało wpływ na przebieg pierwszych minut . Gospodarze znów zaatakowali mocna ich bronią były skrzydła i mocna , twarda obrona która rzadko popełniała błędy . Widać było że za wszelką cenę chcieli zdobyć bramkę tylko często się myli dobrze w naszej bramce spisywał się Mariusz Siedlarz który uchronił zespół od kilku bramek . Nasza drużyna próbowała grać środkiem ale okazało się to błędem . Drużyna Lss widać było ze skrzydła to ich potęga i to właśnie wykorzystali w 80 Gracz przedziera się prawa stroną boiska wpada w pole karne gdzie zostaje sfaulowany przez R. Wesołego . Nasi protestują ale sędzia bez żadnych wątpliwości wskazuje na ,,wapno, sam poszkodowany wykonuje karnego strzela mocno w lewy róg Siedlarza ten rzuca się w tą stronę lecz otarł piłkę tylko rękawicami . Jest 2:1 dla gospodarzy do końca atakujemy z niecierpliwością dobra sytuacje miał Paweł Galas ale minimalnie przestrzelił . Gospodarze ograniczyli się do kontr wynik do końca meczu nie uległ zmianie i Huragan przegrał pierwszy w tym sezonie mecz . Teraz czas pozbierać siły bo następny mecz już w środę . Czas walczyć o kolejne punkty.
- Autor / Źródło: www.huraganlomnica.republika.pl
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.