Relacja: WZPN Poznań - klasa B grupa 5, sezon 2007/08
Kolejka: 3 - Data: 12.09.2007 Godzina: 17:00 | ||
Huragan Łomnica - TS 05 Nowy Tomyśl 5 - 2 | ||
Strzelcy: Marek Wesoły 3; Grzegorz Skotarczyk; Arkadiusz Rupa - Marcin Kostecki; Krzysztof Pańczak; | ||
Huragan Łomnica: | ||
TS 05 Nowy Tomyśl: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- 12 września przyszło nam pierwszy raz w historii (środa) zmerzyć się z Ts 05 Nowy Tomyśl .mecz zaplanowano na godzine 17 jednak jak wszystkim wiadomo o 18 grała nasza reprezentacja lecz mecz trzeba było rozegrać . Dokłądnie o 17.03 zabrzmiał pierszy gwizdek Jerzego Barczyka . Już pierwsze minuty pokazały ze mecz bedzie ekscytujący na efekty naszej gry nie trzeba było długo czekać 5 minuta dośrodkowanie na głowe Marka Wesołego ten lobuje bramkazra gości i mamy 1:0 .Dobry początek w wykonaniu anszej ekipy zapowiadał wiele emocji a do końca meczu pozostało jescze ponad 85 minut . Kolejna akcja Artur Pawłowicz wypuszcza piłke do ,,Żurawskiego,, ten kolejny raz lobuje bramarza i mamy 2:0 . Widac że drużyna Ts sie załamała nie wiedziało co sie wogóle stało totalny szok . Dryżuna Ts 05 grała bardzo wysoko w obrnie( koło środkowe) i to stwarzało okazje do kontrataku i nasza druzyna próboiwala tego bardzo często w bój puszczani byli Arek rupa i Marek Wesoły ten osttani kolejny raz pokazał ze strzelanie bramek nie jest mu opce w sytuacji sam na sam umieszcza piłke w siatce jest 3:0 Hat-trick Marak Wesołego . Strzela on już 5 bramke w sezonie . W miedzyczasie Arek Rupa marnuje doskonałą okazje w sytuacji sam na sam zachowuje mniej zimnej krwi i niudaje mu sie przeżucic piłki nad brakarzem . Ale jego dycpozycja w tym meczu byłą dobra i pokazał to wpadajac w pole karne gdzie został sfaulowany . Sam poszkodowany dokonał zwięczenia dzielą 4:0 . Coraz lepiej funkcjonuja u nas skrzydła dobry mecz rozegrał Deco i R.Prządka który z meczu an mecz zaczyan odnajdywac forme z poprzedniego sezonu . Po dośrodkowaniu Deco znów bliski pokonania bramkazra Ts był Marek W. lecz piłka trafiłą w poprzeczke w zamieszaniu podbramkwym najwiecej zimnej krwi i sprtu zachował Skoti i strzelił swoja druga bramke w sezonie 5:0 nokałt . TS na kolanach . Pierwsza połowa należałą do nas jednoznacznie . W przerwie panowałą rozluźniona atmosfera . zawodnicy mieli chęci na dalszy festiwal strzelecki tylko czy przeciwnicy an to pozwolą? Fraza mówi że ,,padłego pzreciwnika trzeba dobić ,, . Druga p[ołowa to odrazu podójna zmiana w zespole TS z wyniku nie był zadowolony terer Ts i postanowił sam wejśc na boisko . My dokonalismy takze kilka zmian .Ograniczyliśmy sie do gry z kontry były one zabujcze stwarzały one 200% sytuacje bramkowe . Widać że po zmianie stron goście nabrali chęci do gry , mozna nawet powiedzieć ze ograniczyli nasze panowanie na boisku . Grali bez animuszu i nic nie tracąc atakowali przyniosło to skutek w postaci strzelonej bramki . Długo nie trwało a podła 2 bramka dla Ts błąd Ryjka wykorzystał napastnik gości .Nerwówka wkradła sie w naszą gre troszke błędów w obronei spowodowało ze tzreba było wziąść sie w garść zeby nie da c rozwinać skrzydeł Ts . Po części sie to udało wielka to zasługa Romana Prządki który pociągnał gre po lewej stronie groźnie atkując . W końcówce doskonała sytuacje zmarnował Paweł Galas . Wynik nie uległ już zmianie Huragan wygrał zasłużenie 5:2 choć wynik powinien być o wiele wyzszy lecz pozwolilismy sobie na chwile dekoncentrcji . W niedizle czeka nas arcy trudne spotkanie z Błędnem o kolejne ligowe punkty .
- Autor / Źródło: www.huraganlomnica.republika.pl
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.