Relacja: WZPN Poznań - klasa B grupa 3, sezon 2010/11
Kolejka: 14 - Data: 26.03.2011 Godzina: 15:00 | ||
Tęcza Skrzynki - KS Gaj Wielki 2 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
Tęcza Skrzynki: | ||
KS Gaj Wielki: Mazankiewicz K., Ziemniewski M. , Mańczak J., Skrzypczak W., Majewski M., Kaniecki M., Lączkowski Ł., Przybylski W., Malinowski T. Piechocki W., Kokot Ł., Łaczkowski P. | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Rundę wiosenną rozpoczęliśmy od przegranej z wiceliderem naszj grupy
W mocno okrojonym składzie pojechaliśmy do jaskini lwa w Skrzynkach, gdzie bardzo często w rundzie jesiennej padały dwucyfrowe wyniki na korzyść gospodarzy.
Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy grając długo piłką starali się czasami wejść z piłką do bramki. Przez pierwsze pół godziny meczu głównie gra toczyła się na naszej połowie, a nasze ataki nie sprawiały kłopotu bramkarzowi gospodarzy. Trochę dopisywało nam szczęście, niekiedy bardzo dobrze wybraniał strzały nasz bramkarz lub wyręczali go nasi obrońcy. Niestety w 35 minucie po wrzutce piłki z prawej strony pięknym strzałem z około 8 metrów popisał się zawodnik z Skrzynek i piłka uderzając w samym okienku o słupeł wpadła do bramki. Podbudowani gospodarze jeszcze więcej atrakowali, ale obrońcy i bramkarz z naszej drużyny równiej dobrze grali i nie pozwalali na strzelenie kolejnej bramki.
W drugiej połowioe obraz gry się nie zmienił, cały czas przewagę mieli gospodarze, a my czasami próbowaliśmy zawiązać jakiś kontratak. Nietstety na nic więcej dzisiaj nas nie było stać. Każdy z zawodników starał się greać jak tylko najlepiej potrafi. Swój debiut w naszej drużynie zaliczył Mateusz Kaniecki, który kilkoma zagraniami posyłał do boju Wojtka i Włodka. W 75 minucie z rzutu wolnego ponownie pięknym strzałem nasz bramkarz został pokonany. Poraz kolejny została zerwana tzw. pajęczyna w naszej bramce. Myślę, że dzisiaj strzelonymi bramkami przez zawodników Skrzynek nie powstydzili by się najlepsi snajperzy świtowych boisk. My w drugiej połowie też mielismy dwie dogodne sytuacje, ale niestety rajdy naszych napastników nie przyniosły efektów bramkowych. Odnotować jeszcze należy w drugiej połowie świetne parady naszego bramkarza, który nawet w pojedynku sam na sam z napastnikiem z Skrzynek wyszedł obrnonną ręką.
Duże słowa uznania należą się naszej drużynie za grę w obliczu duzych osłabień naszej ekipy. Gratuluje wygranej drużynie z Skrzynek i powodzenia życzę wszystkim zawodnikom w kolejnych meczach. - Autor / Źródło: ksgajwielki.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.