Relacja: WZPN Poznań - klasa B grupa 3, sezon 2011/12
Kolejka: 15 - Data: 22.04.2012 Godzina: 11:00 | ||
Czarni II Wróblewo - KS Gaj Wielki 3 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Czarni II Wróblewo: | ||
KS Gaj Wielki: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- O 11.00 w niedzielę rozegraliśmy mecz w Wróblewie i spodziewając się trudnego meczu w początkowym okresie ten scenariusz się potwierdzał. Jednak im dłużej trwał mecz to tym bardziej był mecz wyrównany z momentami naszej przewagi, której nie potrafiliśmy potwierdzić bramkami. W 15 minucie po rzucie rożnym drużyna gospodarzy strzela nam bramkę, której powinniśmy uniknąć, ale nie potrafiliśmy dobrze przykryć zawodnika, który uderzając piłkę głową zdobył pierwszą bramkę dla Wróblewa. Do końca pierwszej połowy mecz był już wyrównany z licznymi okazjami do strzelenia kolejnych bramek przez obie drużyny. Niestety skuteczność zawodziła i pierwsza połowa kończy się nieznacznym prowadzeniem gospodarzy.
W drugiej połowie od początku przejęliśmy inicjatywę i przeważając przez większą część niestety nie uniknęliśmy błędów po których straciliśmy bramki. Jedną z nich straciliśmy 60 minucie po niepotrzebnej stracie w środku pola poszła szybka kontra i płaskim strzałem nasz bramkarz został ponownie pokonany. My atakowaliśmy, a gospodarze umiejętnie się bronili i kontratakowali. W 70 minucie dobrze sędziujący Pan z gwizdkiem popełnił błąd nie dyktując dla nas karnego, gdzie w podobnej sytuacji w pierwszej połowie nasz zawodnik faulując poza polem karnym dostał za to żółtą karteczkę. Graliśmy jednak do końca ambitnie i po dobrym dośrodkowaniu przez Roberta Waśkowiaka doszedł Marcin Majewski, który świetnie uderzył głową piłkę, która wpadła przy samym słupku. Zrobiło się gorąco i pozostawało nam jeszcze 11 minut na wyrównanie. Dobrą akcję lewą stroną przeprowadził Marcin "Kali", ale bramkarzowi udało się obronić, po chwili atomowy strzał Jarka, który zmierzał w światło bramki trafił w obrońcę. Za chwilę sytuację sam na sam nie wykorzystał zawodnik Wróblewa. W 90 minucie po rzucie rożnym niestety nieporozumienie naszego obrońcy z bramkarzem spowodowało utratę kolejnej bramki i było właściwie już po meczu. Jeszcze w ostatniej akcji Bartek mija szybko obrońcę i nie wykorzystuje świetnej sytuacji trafiając piłką w słupek. Mecz w którym na pewno nie byliśmy drużyną gorszą przegrywamy, a przynajmniej zasługiwaliśmy na remis. Trudno przegraliśmy, ale pretensje możemy mieć głównie do siebie za niewykorzystane sytuacje i miejmy tylko nadzieję, że już w kolejnym trudnym meczu zagramy lepiej.
Gratulacje dla zwycięzców, ale i my tanie skóry nie sprzedaliśmy grając dobrze, ale niestety mało skutecznie. I jeśli tylko poprawimy skuteczność to wyniki powinny w kolejnych meczach być dla nas korzystniejsze.
Ponadto należy podkreśli dobrą pracę trójki sędziowskiej z nielicznymi drobnymi błędami, które można uznać za niebyłe, gdyż mecz był czysty i przebiegał w dobrej atmosferze z szacunkiem dla zawodników drużyn przeciwnych. - Autor / Źródło: http://ksgajwielki.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.