Relacja: OZPN Leszno - klasa A grupa 1, sezon 2012/13
Kolejka: 3 - Data: 02.09.2012 Godzina: 15:00 | ||
Sokół Chwałkowo - Wielkopolanka Szelejewo 3 - 6 | ||
Strzelcy: | ||
Sokół Chwałkowo: | ||
Wielkopolanka Szelejewo: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Bokserska wymiana ciosów
Spotkanie między zespołami z Chwałkowa i Szelejewa było jednym z najważniejszych wydarzeń trzeciej serii spotkań leszczyńskiej A-klasy. Lepszy start w nowy sezon zanotował Sokół, ale trener Dawid Kaczmarek wiedział, że w niedzielne popołudnie czeka go ciężka przeprawa. – Wszyscy musimy pamiętać, że nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie – podkreślał przed pierwszym gwizdkiem. Na pewno jednak szkoleniowiec gospodarzy nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Jego podopieczni popełniali katastrofalne błędy w obronie, które skrzętnie wykorzystywali przyjezdni. Po końcowym gwizdku trener Sokoła miał też sporo pretensji do głównego arbitra, który pozwolił na zbyt ostrą grę. – To nie był mecz piłkarski, lecz brutalny bokserski pojedynek – tak skwitował derbowe spotkanie opiekun gospodarzy.
Sokół Chwałkowo – Wielkopolanka Szelejewo 3:6 (2:2)
0:1 D. Kaczmarek (15’)
1:1 J. Rejek (22’)
1:2 Bruder (26’)
2:2 J. Rejek (42’)
2:3 Bruder (56’)
2:4 Nawrocik (60’)
3:4 Rosik (78’)
3:5 D. Kaczmarek (90’)
3:6 Wabiński (90’)
Sokół Chwałkowo: Nowak (75’ Cebulski) – Kamiński, L. Kaczmarek (82’ J. Peśla), D. Peśla (46’ Wolsztyniak), Frąckowiak, Sz. Kaczmarek, Kędziora, Stanisławski, J. Rejek, Rosik, Kmiecik (80’ Kwieciński)
Wielkopolanka Szelejewo: Porzucek – Śmiechowski, Wyrzykiewicz, Rymaniak (80’ Staniewski), Durak (85’ Niedziela), Nawrocik, Hetman, Bruder, Wabiński, D. Kaczmarek, Hildebrandt
Dawid Kaczmarek trener Sokoła Chwałkowo:
Mimo wszystko przyznaję, że przegraliśmy dzisiaj zasłużenie. Przez większość meczu rywal nas po prostu wyprzedzał. Inna sprawa, że rozdawaliśmy dzisiaj prezenty. Musimy pamiętać, że przed nami kolejny ciężki mecz w Starym Bojanowie.
Jan Wabiński trener Wielkopolanki Szelejewo:
Dzisiaj byliśmy dużo lepsi od przeciwnika. Przed tym meczem Sokół był wysoko w ligowej tabeli i teraz już po spotkaniu muszę przyznać, że zdziwiony jestem tą sytuacją. Rywal poległ u siebie aż 3:6, a to o czymś świadczy.
źródło: Redaktor sportowy Łukasz Eisop - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/Redaktor sportowy Łukasz Eisop
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.