Relacja: OZPN Leszno - klasa A grupa 1, sezon 2012/13
Kolejka: 7 - Data: 30.09.2012 Godzina: 13:00 | ||
KS Ludwinowo - Sokół Chwałkowo 5 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
KS Ludwinowo: T. Stachowiak – Wieczorek, Ł. Cebulski, K. Stachowiak, Zaworowski, Szumny, kozak, Urbański (80’ P. Poślednik), Chorała (75’ Majewski), Wozich (46’ Lisiecki), Szczęsny | ||
Sokół Chwałkowo: M. Cebulski – Kamiński, L. Kaczmarek, D. Peśla, Frąckowiak, Kędziora, Stanisławski, Rosik, Wojciechowski (55’ Walenski), Wolny, J. Rejek | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Kanonada po przerwie
Jednym z najważniejszych wydarzeń 7. serii spotkań leszczyńskiej A-klasy był derbowy pojedynek KS-u Ludwinowo z Sokołem Chwałkowo. Przed niedzielnym meczem KS z dorobkiem 16 punktów prowadził w tabeli, a piłkarze z Chwałkowa (9 punktów) zajmowali szóste miejsce. Kibice mogli oczekiwać dobrego meczu.
Po stracie punktów w poprzedniej kolejce (0:0 ze Starym Bojanowem) nastroje w ekipie z Ludwinowa nie były najlepsze. Tylko okazałe zwycięstwo nad drużyną z Chwałkowa mogło poprawić atmosferę.
W meczu z Sokołem do składu gospodarzy powrócił Grzegorz Chorała, który pauzował przez cztery tygodnie. – Najważniejsze, że noga wytrzymała trudy spotkania i nie jest opuchnięta – powiedział po końcowym gwizdku grający trener KS-u. Jak się okazało sam pojedynek nie był niestety porywającym widowiskiem. Goście tego dnia niewiele mieli do powiedzenia. Trener Sokoła Dawid Kaczmarek szybko znalazł przyczynę słabej dyspozycji swoich piłkarzy. – Niestety zagraliśmy dzisiaj zbyt bojaźliwie. Mecz z liderem nas trochę przerósł – skwitował szkoleniowiec przyjezdnych.
Do przerwy KS prowadził 1:0. W 16. min „jedenastkę” na bramkę zamienił Nikodem Kozak. Po zmianie stron Sokół powinien rzucić się do ataku, ale nadal nie wiedział jak oszukać obronę gospodarzy. Podopieczni Dawida Kaczmarka byli tłem dla dobrze dysponowanych rywali. Piłkarze z Ludwinowa raz za razem budowali zgrabne akcje. Goście zostali całkowicie zdominowani przez środkową linię gospodarzy i głównie biegali za piłką. To gospodarze decydowali o tym, co dzieje się na boisku. W 52. przewagę miejscowych golem zwieńczył Kozak. Pięć minut później ofensywny pomocnik KS-u miał już na koncie hat-tricka. Przy czwartym golu obrońców Sokoła na manowce wyprowadził Łukasz Cebulski. W samej końcówce okazałe zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Jakub Szczęsny.
źródło: Redaktor sportowy Łukasz Eisop - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/Redaktor sportowy Łukasz Eisop
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.