Relacja: OZPN Leszno - klasa A grupa 1, sezon 2012/13
lew_pogorzela.jpg) |
wielkopolanka_szelejewo_2017.jpg)
|
|
| Kolejka: 9 - Data: 14.10.2012 Godzina: 12:00 | ||
| Lew Pogorzela - Wielkopolanka Szelejewo 2 - 2 | ||
| Strzelcy: | ||
| Lew Pogorzela: | ||
| Wielkopolanka Szelejewo: | ||
| Sędziowali: | ||
| Widzów: | ||
| Żółte kartki: | ||
| Czerwone kartki: | ||
- Lew Pogorzela - Wielkopolanka Szelejewo 2:2
Pogorzelski Lew przyjmował na własnym boisku drużynę zza miedzy a mianowicie Wielkopolankę Szelejewo. Przed tym spotkaniem obie drużyny posiadały tyle samo punktów w tabeli, więc zapowiadał się bardzo interesujący mecz.
Po pierwszym gwizdku można było zauważyć małą przewagę w posiadaniu piłki drużyny przyjezdnej. Piłkarze Lwa momentami musieli uciekać się do wybijania piłki przed siebie, lecz to nie przestraszyło gospodarzy, którzy jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 27 minucie po dośrodkowaniu Maciej Leisa z rzutu wolnego piłkę z 5 metrów umieścił w bramce Michał Łopaczyk. Niestety radość Pogorzelaków nie trwały zbyt długo. Po ponownym rozpoczęciu ze środka boiska, piłkarze Wielkopolanki zaskoczyli dość składną akcją obrońców Lwa i doprowadzili do remisu. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie stworzyła żadnej dogodnej sytuacji na podwyższenie wyniku. Rezultat gry do przerwy 1-1.
Druga połowa, była już wyrównanym widowiskiem. Wśród piłkarzy było można wyczuć nerwowość co skutkowało kilkoma żółtymi kartkami. W 70 minucie, gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie - kolejny stały fragment gry, tym razem wykonującym rzut wolny był Mikołaj Mazurek, który popisał się bardzo ładnym dośrodkowaniem w pole karne a tym razem strzelcem bramki był Maciej Leis, który wygrał pojedynek powietrzny z obrońcą Szelejewa i umieścił piłkę w bramce na 2-1. Na nieszczęście historia lubi się powtarzać i piłkarze Lwa ponownie nie mogli długo się cieszyć z prowadzenia. Pięć minut po strzeleniu bramki, rosły zawodnik Wielkopolanki Szelejewo wykonywał rzut wolny z okolic 30-stu kilku metrów do bramki i niestety Pogorzelski bramkarz źle obliczył lot piłki nie uwzględniając, iż piłka leciała z podmuchem wiatru nie zdołał złapać piłki, która wleciała do bramki. Wynik 2-2 utrzymał się do końca meczu i po końcowym gwizdku głównego sędzi można było zaobserwować po minach zawodników obu drużyn, iż są nie zadowoleni z remisu.
Był to 4 remis Lwa Pogorzeli w tej rundzie i podtrzymał serię meczów bez porażki co napawa optymizmem. Po 9 kolejkach Lew Pogorzela zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 13 punktów. W przyszłym tygodniu Lew jedzie do Starego Bojanowa i z pewnością powalczy o 3 punkty. - Autor / Źródło: http://www.lewpogorzela.futbolowo.pl
Oferta
Facebook
Kluby pod naszym patronatem medialnym:
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.