Relacja: OZPN Leszno - klasa A grupa 1, sezon 2012/13
Kolejka: 11 - Data: 28.10.2012 Godzina: 12:00 | ||
Lew Pogorzela - Sokół Chwałkowo 3 - 3 | ||
Strzelcy: | ||
Lew Pogorzela: | ||
Sokół Chwałkowo: | ||
Sędziowali: | Marcin Gawrych | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W 11 kolejce o mistrzostwo leszczyńskiej A klasy Lew Pogorzela podejmował na własnym boisku drużynę Sokoła Chwałkowo. Jeszcze w niedziele rano organizatorzy meczu zastanawiali się nad przełożeniem spotkania ze względu na warunki pogodowe i zalegający na płycie boiska śnieg. Ostatecznie mecz jednak odbył się tak jak planowano. Przed bezpośrednim pojedynkiem obie drużyny sąsiadowały ze sobą w tabeli. Sokół miał na swoim koncie 16 punktów i zajmował 7 lokatę, natomiast Lew ze stratą 3 punktów był na miejscu 8. Tak więc zwycięstwo gospodarzy w tym meczu gwarantowało im awans o co najmniej jedno miejsce w tabeli.
Mecz rozpoczął się lepiej dla gości. Już po 15 minutach prowadzili 1-0. Zawodnik gości wbiegł w pole karne z lewej strony, dograł piłkę do napastnika a ten z bliskiej odległości pokonał bramkarza Lwa. Mimo, że to Lew na początku spotkania częściej utrzymywał się przy piłce i starał się prowadzić grę, co w tych warunkach okazało się bardzo trudne, to drużyna Sokoła zdołała podwyższyć prowadzenie. Po stałym fragmencie gry do piłki w polu karnym doszedł zawodnik gości, wyłożył ją swojemu koledze z drużyny który z 13 metrów posłał piłkę obok bezradnego Gola. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Już po 2 minutach bramkę zdobył Bartosz Samol. Łopaczyk z Leisem rozegrali ładną akcję, którą strzałem zakończył ten drugi jednak w tym przypadku dobrze interweniował bramkarz gości ale wobec dobitki Samola był już bezradny. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy
Druga połowa była znacznie lepsza w wykonaniu zawodników z Pogorzeli, którzy zaczęli stwarzać sobie coraz więcej okazji. Nadal jednak brakowało jednak składnych akcji co można usprawiedliwić śniegiem, który zalegał na murawie i znacznie utrudniał boiskowe poczynania obu drużyn. W 63 minucie Lew zdołał wyrównać. Bramkę zdobył Mikołaj Mazurek po precyzyjnym dośrodkowaniu Macieja Leisa. Od tego momentu zarysowała się delikatna przewaga miejscowych, którzy dążyli do zdobycia zwycięskiego gola. Gospodarze dopięli swego w 78 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońcy Sokoła wybili piłkę na 25 metr gdzie dopadł do niej Kacper Kędziora, który kapitalnym strzałem pokonał goalkeepera gości. Od tego momentu zawodnicy z Chwałkowa rzucili się do ataku. Miejscowi jednak umiejętnie się bronili i kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 3-2 goście doprowadzili do wyrównania. Bramka ta padła w 90 minucie spotkania, a zdobył ją obrońca Sokoła, który został chwilę wcześniej przesunięty do ataku. Sędzia zaraz po wznowieniu gry zakończył spotkanie.
Przed meczem remis nie zadowalał żadnej ze stron. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania i sposób w jaki goście wyrównali to nie wątpliwie oni bardziej cieszą się z tego wyniku. Do końca rundy pozostały dwa mecze. Najbliższy z Ruchem Bojanowo w sobotę o godzinie 14.00 na wyjeździe. Liczymy, że drużynie Lwa uda się zdobyć punkty na gorącym terenie. - Autor / Źródło: Vega&lewpogorzela.futbolowo.pl
Fotorelacja:
Autor / Źródło: lewpogorzela.futbolowo.pl |
Facebook
- 2002 - 2024 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.